wtorek, 27 maja 2014

Za 2 złote...

... haftowane dwa obrazki kupiła moja mama w sklepie z używaną odzieżą :)
Wzór pochodzi z Kramu z robótkami z 2010 roku. Mam go nawet w domu. Ba! Chciałam swego czasu ów wzór wyhaftować, dlatego kupiłam tę gazetę ;)
Ktoś wyhaftował to całkiem starannie, widać, że znał się na rzeczy :) Aida 18 ecru, lekko usztywniona. Mulina, jak nic, DMC...A całość za całą jedną złotówkę... 
Haft wyprałam, potraktowałam krochmalem, wyprasowałam  i włożyłam w ramkę. Gotowy - wrócił do mamy, bo będzie prezentem dla pewnej dziesięciolatki :)


A u nas pada deszcz. Specjalnie mi to nie przeszkadza. Lubię deszcz :) Deszczowy mam nawet dzwonek w telefonie - piosenkę mojego ulubionego zespołu:


I to by było na tyle :)

niedziela, 18 maja 2014

Powróciłam...

... do haftowania chałupek. Teraz wyszywam chałupkę numer 7. Pozostałą szóstkę można obejrzeć TUTAJ.
W kolejce czeka jeszcze jedna i na tym koniec. Mimo tego, że mam jeszcze 2 wzory z tej serii, to są one bardzo niewyraźne, momentami rozmazane albo jakby zalane tuszem z drukarki. Nie będę improwizować w tych miejscach, czy dumać, co tam wyszyć... Odpuszczę sobie ;) Poza tym, nie mam już więcej identycznej aidy rustico, na której haftuję chałupki.


Gotowe chałupki oprawię w ramki. Mam jednak dylemat - gdzie ja je powieszę? Już mam ścian w domu za mało ;)

I to by było na tyle :)

piątek, 2 maja 2014

Mało...

...ostatnio haftuję :( Robię biżuterię, albo jakiś breloczek, tylko wtedy, gdy muszę. Nie chce mi się nawet, gdy mam czas. Trochę martwią mnie moje problemy ze zdrowiem, bo zamiast być lepiej, jest coraz gorzej :( Może to dlatego taka niemoc mnie ogarnęła...
Wisiorek (ten i jeszcze jeden) zrobiłam we wtorek. A potem już nic ;)

 Biżuteria pojechała jako prezent na Górny Śląsk :)



I jeszcze piosenka, bo dawno tu nic nie grało ;)


I to by było na tyle :)